Wziąć prysznic. W końcu nie zapomnieć użyć balsamu do ciała. Wyciągnąć z szafy koronkową bieliznę. Nie zmyć tuszu z rzęs, żeby firanki z rzęs czarnych nadały spojrzeniu trochę ostrości. Ułożyć się wygodnie w łóżku, odziana w koronki frywolne i czekać aż co poniektórzy wyjdą z pod prysznica.
Realizacja planu erotycznego na wieczór.
Wziąć prysznic.Użyć balsamu do ciała. Wyciągnąć z szafy koronkową bieliznę i ją założyć. Nie zmyć tuszu z rzęs, żeby firanki z rzęs czarnych nadały spojrzeniu trochę ostrości. Ułożyć się wygodnie w łóżku, odziana w koronki frywolne i zasnąć, a rano obudzić się wyglądając jak jenot z zapuchniętymi oczami, bo ten cholerny tusz...
Tak. Demon seksu to ja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz